Historia Szkoły

 

Od 1 września 1945 roku władze miasta w budynku Gimnazjum Mechanicznego ulokowały również Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące. Trzy szkoły funkcjonujące w jednym budynku posiadały tę samą kadrę pedagogiczną i aparat administracyjny. Nauczali: Aftyka, Tadeusz Góralski, Hapka, Krzewski, Kodym, Władysław Krzemiński, Nakłowska, Radzik, Marian Ślusarz, Żukowska, Anna Ząbek, Aniela Rygier, Wachowski. Dyrektorem placówek został mgr Mieczysław Stagrowski. W roku szkolnym 1946/1947 upaństwowiono Gimnazjum Mechaniczne, natomiast Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcące nadal należały do Spółdzielni Oświatowej. Pomimo tej zmiany szkoły nadal zajmowały jeden budynek, w wyniku czego warunki lokalowe były katastrofalne. Kierownictwo szkoły zawodowej borykało się z poważnymi trudnościami gospodarczymi i kadrowymi. Brakowało oświetlenia, opału, podręczników i pomocy naukowych, zwłaszcza narzędzi potrzebnych do pracy w szkolnych warsztatach. W roku szkolnym 1947/1948    udało się częściowo rozwiązać ten problem. Zakupiono dwa baraki po obozie koncentracyjnym na Majdanku, które młodzież szkolna zrekonstruowała podczas wakacji. W ten sposób uzyskano nowe pomieszczenia warsztatowe. Utworzono tam 25 stanowisk ślusarskich i stolarnię. Jednak szkoła zawodowa nadal dysponowała jedynie siedmioma salami lekcyjnymi i źle wyposażoną salką pomocniczą. Nie zapewniało to miejsca do nauki wszystkim uczniom. Nauka odbywała się na dwie zmiany. Kierownikiem warsztatów szkolnych w tym okresie był Władysław Suchecki, potem W. Sawczuk. Dla uczczenia odrodzonych szkół w Radzyniu został zasadzony w roku szkolnym 1947/48 pamiątkowy dąb na
skwerku od strony ulicy Międzyrzeckiej (przy obecnej dzisiaj ślusarni). Zakopano pod nim akty erekcyjne szkół średnich.

Akt przekazania-przejęcia Gimnazjum MechanicznegoAkt przekazania-przejęcia Gimnazjum MechanicznegoAkt przekazania-przejęcia Gimnazjum Mechanicznego 

W 1948 r. powołano w szkole koło Związku Młodzieży Polskiej, które rozpoczęło intensywną pracę: „Inicjowało prace społeczne, prowadziło szkolenie ideologiczne, zajęło się upowszechnianiem sportu i kultury fizycznej, było inspiratorem współzawodnictwa młodzieży w pracy i nauce. Intensywnie pracowała też świetlica, przygotowując programy artystyczne, z którymi występowali poza szkołą. Występom towarzyszył bardzo dobry chór pod kierownictwem nauczyciela Henryka Frydeckiego”. W 1949 roku wyremontowano salę gimnastyczną oraz zakupiono pierwsze przyrządy do ćwiczeń, dzięki czemu zajęcia wychowania fizycznego mogły odbywać się w dobrych warunkach.  Wówczas w szkole zawodowej było siedem oddziałów i 220 uczniów. Klasy trzecie nosiły nazwę Państwowego Gimnazjum Mechanicznego, klasy pierwsze i drugie – trzyletniego Liceum Ogólnokształcącego i Mechanicznego I stopnia. W tym samym roku Liceum i Gimnazjum Ogólnokształcące przeniosły się do własnego gmachu (obecnie ul. Armii Krajowej 4). Powiatowa Rada Narodowa wykupiła dla nich i wyremontowała dom od Jadwigi Sitkowskiej. Rozdzielenie szkoły zawodowej oraz Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego poprawiło warunki lokalowe placówek (gdy we wrześniu 1959 roku dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego został Rudolf Probst rozpoczęto budowę nowego gmachu szkoły średniej, przy której pomagali uczniowie zasadniczej szkoły zawodowej i po trzech latach Liceum przeprowadziło się do własnego budynku, a opuszczony przejęła szkoła zawodowa).
W szkole i w bursie, mieszczącej się w pałacu przy ul Sitkowskiego, działały dwa koła Związku Młodzieży Polskiej, Koło Ligi Lotniczej, zespół korespondencyjny pism młodzieżowych, świetlica, Koło Odbudowy Warszawy, Koło Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

W 1950 roku zmieniono nazwę placówki na Zasadniczą Szkołę Metalową. W kronice szkoły czytamy: „W związku z zapotrzebowaniem kadr naukę skrócono z trzech do dwóch lat. Praca dydaktyczna i wychowawcza przebiegała zgodnie z wytycznymi Planu 6-letniego. Szczegółowy plan pracy, jak i instrukcje władz szkolnych opierały się na założeniach tego planu. Na pierwszym posiedzeniu Rady Pedagogicznej Dyrektor Szkoły omówił genezę planu i najważniejsze sformułowania V Plenum KC z uwzględnieniem fragmentów dotyczących szkół przemysłowych. W planie dydaktycznym, wychowawczym i gospodarczym Szkoły uwzględniono zwiększenie ilości absolwentów oraz przygotowanie na wysokim poziomie nowych kadr. Do niedociągnięć szkoły należało:
1) mała liczba nauczycieli należących do organizacji partyjnej,
2) brak szkolnej komórki Podstawowej Organizacji Partyjnej,
3) za małe jeszcze wiadomości polityczne młodzieży.
Wśród nauczycieli odbywały się szkolenia ideologiczne, które kończyły się egzaminami”. W 1951 r. dyrektorem został Władysław Rygier, zastępcą mgr. Mieczysław Stagrowski. W tym okresie, czyli silnej stalinizacji Polski, szkoły odgrywały główną rolę w wychowaniu „człowieka o moralności socjalistycznej” (cytat z kroniki). Szkolne koła: Przyjaciół ZSRR, Odbudowy Warszawy, Ligii Lotniczej, PCK, Szkolnej Kasy Oszczędności, SKS kontrolował ZMP. W kronice szkolnej pod rokiem 1952/53 pojawił się zapis: „Całe nauczanie i wychowanie oparte na kształtowaniu socjalistycznego światopoglądu i wyrabianie socjalistycznej moralności przez:
1. wyrabianie socjalistycznego stosunku do pracy
2. kształtowanie świadomej dyscypliny pracy
3. pobudzanie czynności i gotowości w walce z wrogiem
4. wyrabianie umiejętności współdziałania zespołowego
5. ukształtowanie patriotyzmu i internacjonalizmu.”    

W 1952 roku Zasadnicza Szkoła Metalowa została połączona z Zasadniczą Szkołą Budowlaną. W ten sposób powstała Zasadnicza Szkoła Zawodowa, której dyrektorem był Władysław Rygier, a zastępcą dyrektora W. Kolada. W listopadzie 1955 roku stanowisko dyrektora szkoły objął inż. Czesław Toczyński. Wówczas placówka mogła poszczycić się wykształceniem około 500 robotników o specjalnościach: ślusarz maszynowy, tokarz, elektromonter, stolarz budowlany. W 1956 roku utworzono trzy nowe działy: krawiecki, kołodziejski i bednarski. a od roku 1961 szkoła kształciła instalatorów urządzeń sanitarnych. W roku szkolnym 1958/59 „Przodownicy pracy wykonywali po 150 – 250% normy. Za dobra pracę we współzawodnictwie uczniowie na zakończenie roku szkolnego otrzymywali nagrody rzeczowe, a w ciągu roku typowani byli na różnego rodzaju wycieczki”. Jednocześnie kadra kierownicza dbała o polepszanie infrastruktury. W 1957 roku rozpoczęto budowę suszarni drewna, w następnym roku oddano do użytku szatnię i łazienki. Grono Nauczycieli i Pracownic 1955r
W marcu 1958 roku radzyński wydział zdrowia postanowił, że budynek przy ul. Sitkowskiego, w którym dotychczas mieścił się internat przekazany zostanie służbie zdrowia na zakaźny szpital gruźliczy. Młodzież tymczasowo miała być przeniesiona do drewnianego baraku. Nauczyciele szkoły zawodowej sprzeciwili się temu. W grudniu 1958 roku na posiedzeniu Rady Pedagogicznej postanowiono zbudować nowy internat. Powołano komitet budowy, w skład którego weszli: przewodniczący inż. Czesław Toczyński, zastępca – przewodniczący Miejskiej Rady Narodowej, Mieczysław Andrzejewski, członkowie – Edward Ksieniewicz (dotychczasowy kierownik internatu), Benedycki, Czesław Czubiński, Zygmunt Paszkowski, Franciszek Mańko, Anna Ząbek, Henryk Sikora, Marian Ślusarz.

Wszyscy nauczyciele podjęli się pewnych prac związanych z budową internatu. W październiku 1962 roku budynek oddano do użytku. W nowym budynku zamieszkało 150 uczniów. Kierownikiem internatu został Aleksander Olejarski. W roku szkolnym 1963/64 zakupiono do świetlicy szkolnej telewizor. W 1963 r. utworzono klasy o specjalności ogólnozawodowej oraz pięcioletnie Technikum Mechaniczne.  W 1965 roku usprawniono pracę szkolnych warsztatów przez zorganizowanie dwóch działów: regeneracji narzędzi i remontu maszyn. Nawiązano także współpracę z Zakładami Budowy Maszyn i Urządzeń w Warszawie.
    W roku szkolnym 1966/1967 szkoła została wyróżniona odznaką Tysiąclecia Państwa Polskiego, a Komitet Rodzicielski ufundował placówce sztandar.
W latach sześćdziesiątych na dziedzińcu szkoły umieszczony został silnik na gaz ssany firmy Kryzel i Wojakowski o mocy 35 KM z 1932 roku. Silnik ten zainstalowany był w 1933 r. w młynie Józefa Hawryluka w Komarówce Podlaskiej, a pod koniec lat czterdziestych przeniesiono go do młyna motorowego również w Komarówce. To spore urządzenie po zainstalowaniu na placu szkolnym pełniło rolę swoistego pomnika i stoi w tym samym miejscy nadal.