Dzień Języków Obcych pod znakiem Indii oraz Brazylii

Już po raz kolejny Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych miał okazję gościć studentów z zagranicy. 20 września Leonardo Amorim z Brazylii oraz Sudup Singh z Indii wzięli udział w Dniu Języków Obcych.  Uroczystość miała miejsce w internacie ZSP. –  Jesteście ambasadorami waszych krajów w Radzyniu Podlaskim, w Polsce. Od pierwszych chwil, kiedy poznaliśmy was, mogliśmy zauważyć ogromną życzliwość, radość i przychylność. A dziś jesteśmy tu, aby nauczyć się czegoś od siebie – mówiła dyrektor Grażyna Dzida.

Studenci przebywali w szkole od 16 do 21 września. W tym czasie młodzież szkolna uczestniczyła w cyklu spotkań z obcokrajowcami, rozmawiała z nimi w języku angielskim, poznawała ich kulturę. Kulminacją pobytu Hindusa i Brazylijczyka był zorganizowany w internacie ZSP Dzień Języków Obcych. Była to doskonała okazja do świętowania międzynarodowej przyjaźni i nauczenia się czegoś od siebie.

Polonez i twistery językowe

Na początek goście obejrzeli prezentacje multimedialne o Radzyniu Podlaskim i Polsce. Nie lada atrakcją był polonez odtańczony przez przedstawicieli społeczności internatu. Leonardo i Sudup szybko nauczyli się podstawowych kroków i zatańczyli razem z młodzieżą oraz dyrekcją. Jedna z uczennic zagrała na pianinie fragmenty utworów Chopina. Zaprezentowano również piosenkę zespołu Dżem. Z kolei obcokrajowcy zrewanżowali się prezentacjami multimedialnymi o swoich ojczyznach.

Mnóstwo zabawy i uśmiechu przyniosły łamigłówki słowne oraz gra w kahoot.

Polacy są bardzo zorganizowani a szkoła daje ogromne możliwości

Goście bardzo docenili miejsce, w jakim się znaleźli. – Dziękuję wszystkim za to spotkanie. Dla mnie to coś innego, nigdy nie byłem na takim wydarzeniu. To niespodziewane i miłe. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogłem wziąć w tym udział. Mam 26 lat i nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem – mówił Leonardo Amorim. Brazylijczyk podkreślił, że zwiedził już kilka europejskich krajów (Francja, Niemcy, Anglia), ale jest to jego pierwsza wymiana w ramach AIESEC. Jego zdaniem ZSP jest bardzo dobrze zorganizowaną szkołą. – Ma dobre wyposażenie, jest sala gimnastyczna, tuż obok basen. W Brazylii szkoły są dużo mniejsze i nie ma takich udogodnień – zauważył. W jego ocenie Polacy są podobni do Brazylijczyków: – są otwarci, przyjaźni i pomocni – mówił.

Natomiast Hindus, który co prawda pierwszy raz był zagranicą, szybko nauczył się kilku polskich słów. Na pewno przyszło mu to bez trudu, bo zna 11 języków (8 indyjskich i 3 obce). Bardzo chwalił usposobienie Polaków. – Wszyscy jesteście bardzo mili. Jestem zobowiązany i szczęśliwy, że mogę być tu z wami. Skorzystam z tego pobytu i dużo rzeczy będę mógł wykorzystać w Indiach. Przez ostatni tydzień podczas zajęć mogłem zobaczyć jak bardzo jesteście zorganizowani i każdy dał mi z siebie bardzo dużo. Jestem bardzo wdzięczny za jedzenie, za gesty – mówił. Dodał, że nasz naród ma w sobie rodzaj charyzmy. A co go zaskoczyło ? Przede wszystkim ilość zieleni, niewielka gęstość zaludnienia oraz przestrzeganie przepisów. Sudup Singh nie ukrywał, że szkoła zrobiła na nim ogromne wrażenie. – Jest wspaniała, daje uczniom wiele możliwości, wiele zawodów, w których mogą się kształcić. W Indiach nie mamy czegoś takiego – przyznał.

Na zakończenie głos zabrała dyrektor Grażyna Dzida. Przypomniała historię 10 – letniej współpracy szkoły z organizacją AIESEC. Podziękowała organizatorom i uczestnikom spotkania. Szczególnie ciepłe słowa popłynęły w stronę gości. – Od pierwszych chwil, kiedy poznaliśmy was, mogliśmy zauważyć ogromną życzliwość, radość i przychylność. Zajęcia, które prowadziliście są dla naszych uczniów i szkoły bardzo cenne, bo nie tylko pozwalały szlifować język angielski, ale i poznać kulturę waszych ojczyzn. Jesteście ambasadorami waszych krajów w Radzyniu Podlaskim, w Polsce – powiedziała dyrektor Dzida.