Historia Szkoły

725.jpg Budynek szkoły zawodowej w 1946Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana Pawła II może poszczycić się długą i  niezwykle ciekawą historią, na którą wpływ miały przemiany dziejowe i polityczne. Od początku swego istnienia jest szkołą o profilu głównie zawodowym. Zmiana nazwy i lokalizacji naszej szkoły sprawiła, że zaciera się w pamięci tzw. „stara szkoła”, czyli Zespół Szkół Zawodowych Nr.1 z siedzibą przy Armii Krajowej 2 (wcześniej 22 Lipca 2).

A więc przypomnijmy….

 

Pierwsza szkoła zawodowa powstała w Radzyniu w okresie drugiej wojny światowej. Po kapitulacji Polski po bitwie pod Kockiem Niemcy wprowadzili własny system kształcenia. W Generalnym Gubernatorstwie, w którym znalazł się Radzyń Podlaski, w myśl niemieckich przepisów szkolnictwo mogło funkcjonować tylko na poziomie podstawowym i zawodowym. Istniejące szkoły średnie i wyższe zostały zlikwidowane. Program nauczania w nowych szkołach został okrojony. Wprowadzono zakaz nauczania historii Polski, geografii i literatury. Watro wiedzieć, że na terenach polskich poza Generalnym Gubernatorstwem, wcielonych bezpośrednio do III Rzeszy, nie było w ogóle szkół polskich, a do niemieckich dzieci polskie nie mogły uczęszczać. Na skutek zakazu nauczania w szkołach historii, geografii i literatury polskiej, zniszczenia zasobów bibliotek polskich i likwidacji polskich podręczników, poziom nauczania został ograniczony głównie do
nauki zawodu. Rolę podręcznika dla uczniów szkół zawodowych pełniło propagandowe niemieckie czasopismo „Zawód i Życie”, a dla szkół powszechnych pismo „Ster”.

W 1942 roku inż. Stanisław Mańkowski zorganizował w Radzyniu prywatną szkołę zawodową, która przygotowywała wykwalifikowanych robotników. Nazwa szkoły brzmiała Handwerkeschule – Szkoła Rzemieślnicza. Mieściła się ona w budynku przedwojennego Gimnazjum Koedukacyjnego przy ulicy
Międzyrzeckiej (obecnie Armii Krajowej 2) rozwiązanego przez Niemców. Inż. Stanisław Mańkowski, którego wojenna zawierucha przyprowadziła do Radzynia wykorzystał fakt, że uczniowie szkół zawodowych unikali wywożenia na przymusowe roboty do III Rzeszy. Jej powstanie było wyrazem nie tylko przedsiębiorczości, ale przede wszystkim społecznikostwa i odwagi, ponieważ głównym celem było chronienie uczącej się w niej młodzieży. Szkoła okazała się bardzo potrzebna. Liczba uczniów stopniowo zwiększała się. Z czasem utworzono, oprócz ślusarskiego, kowalskiego i stolarskiego, oddziały mechaniczny, elektryczny, kołodziejski. Powstały również klasy o profilu handlowym i krawieckim dla dziewcząt, po tym jak zaczęto wywozić do Niemiec dziewczęta.
Zgodnie z wymogami niemieckimi wykładano w szkole: religię, język polski, naukę o przyrodzie z higieną, arytmetykę z geometrią oraz prowadzono zajęcia praktyczne, natomiast w trzyletniej Prywatnej Szkole Krawieckiej Żeńskiej uczono dziewczęta: religii, języka polskiego, języka francuskiego, matematyki, arytmetyki, geometrii, geometrii wykreślnej, materiałoznawstwa, gospodarstwa domowego, rysunku, krawieczyzny, bieliźniarstwa, szycia, kroju, organizacji warsztatu.
Szkoła Rzemieślnicza, przygotowująca wykwalifikowanych rzemieślników na potrzeby gospodarki niemieckiej, znalazła się pod ochroną władz okupacyjnych. Po jej ukończeniu młodzi mężczyźni mieli być kierowani do tzw. „Junaków”, czyli oddziałów pomocniczych działających na zapleczu frontu. Jednak w praktyce okazało się, że nikt do „Junaków” nie został powołany, a część pierwszych absolwentów i z kolejnego rocznika została zatrudniona w warsztatach szkolnych.
W czasie wojny w Szkole Rzemieślniczej, obok nauki zawodu, nauczyciele prowadzili tajne nauczanie. Według niepełnych danych, w powiecie radzyńskim w roku szkolnym 1943/1944, w edukację na poziomie szkoły podstawowej zaangażowanych było 20 nauczycieli, zaś liczba uczniów wynosiła około 410. Do
najbardziej ofiarnych pedagogów należeli Józef Szwed, późniejszy nauczyciel w szkole zawodowej, Wacław Szretter, Józef Szubert, Stanisław Tokarski, Walerian Batko, Paweł Pucek, Starzewski oraz Anna Ząbek, również późniejsza wieloletnia nauczycielka szkoły zawodowej w Radzyniu. W mieście tajne komplety na poziomie szkoły średniej prowadzili Aleksander Książek, dyrektor gimnazjum w Brześciu nad Bugiem oraz Mieczysław i Aleksandra Stagrowscy, którzy zagrożeni aresztowaniem przenieśli się tu ze Zwierzyńca i od razu zajęli się tajnym nauczaniem. Działalność tę prowadzili do czasu wyparcia Niemców z miasta przez Armię Czerwoną 23 lipca 1944 roku. Tę niebezpieczną działalność wielu pedagogów przypłaciło życiem. Byli to m. in. F. Orluk, A. Siudaj, M. Lisowski, W. Żelazko.Budynek szkoły zawodowej w 1946

Na terenie szkoły rozwijała się praca konspiracyjna w ramach ruchu oporu. Uczniowie współpracowali z partyzantką, naprawiali broń dla Armii Ludowej, Batalionów Chłopskich i Armii Krajowej. Wielu wzięło czynny udział w walkach przeciwko okupantowi. Organizatorem i dowódcą Powstańczych Oddziałów Specjalnych na terenie powiatu radzyńskiego i Łukowa był por. Karol Lachowski, ps. „Karol”, „Stef”, „Ryś”. Organizacja ta powstała w październiku 1939 roku z inicjatywy prezesa Związku Młodzieży z Dalekiego Wschodu Jerzego Strzałkowskiego, pseudonim  „Jerzy”, „Sybirak”. Liczyła około 13 tysięcy żołnierzy i działaczy konspiracji. Po egidą Powstańczych Oddziałów Specjalnych rozpoczął działalność w styczniu 1943 r. oddział „Jerzyków”. Karol Lachowski, przedwojenny pracownik lotniska na Okęciu w Warszawie, zatrudnił się wtedy w Szkole Rzemieślniczej jako instruktor. Sprawował pieczę nad trzema oddzielnymi grupami działającymi w ramach POS „Jerzyki”: pierwszą, nieliczną grupą pod dowództwem Józefa Kowalewskiego z Radzynia, drugą pod dowództwem Stanisława Matynkowskiego z Żabikowa, ps. „Tur” (z-ca Karola Lachowskiego) i trzecią, najliczniejszą i najbardziej prężną, funkcjonującą na terenie szkoły pod dowództwem Jana Trokowicza z Żakowoli (również z-ca Karola Lachowskiego). Zasięg oddziaływania trzeciej grupy był znaczny, ponieważ uczniowie należący do „Jerzyków”, pochodzący z różnych miejscowości, organizowali u siebie nowe grupy. POS „Jerzyki” podejmowała szereg działań konspiracyjnych, np. kolportaż nielegalnej prasy przywożonej z Warszawy, szkolenia wojskowe, dozbrojenie organizacji, działalność wywiadowcza dotycząca transportu, rozmieszczenia i liczebności oddziałów niemieckich. Przeprowadzała również akcje sabotażowo-dywersyjne, np. zniszczenie dokumentów w gminach dotyczących kontyngentów, zniszczenie dokumentów w radzyńskim Arbaitsamtcie, wykolejenie pociągu w Misiach, karanie kolaborantów czy rozbrajanie żandarmów niemieckich. Na początku 1944 r. POS „Jerzyki” został podporządkowany dowództwu Armii Kajowej Obwodu Radzyń Podlaski. Wiosną 1944 r. por. Karol Lachowski został dowódcą III Rejonu AK Radzyń Podlaski. Jednym z najważniejszych zadań stało się odtworzenie organizacji Armii Krajowej na terenie Radzynia Podlaskiego. Po rozpoczęciu akcji „Burza” na rozkaz Dowódcy Obwodu AK ppłk Konstantego Witkowskiego ps. „Müller” utworzono Komendę Miasta Radzynia Podlaskiego. Komendantem został działacz BCh Aleksander Ziółkowski, zastępcą Karol Lachowski, a wszystkie stanowiska Komendy objęli członkowie POS „Jerzyki” z grupy Jana Trokowicza, w większości uczniowie Szkoły Rzemieślniczej. Przybyła z Lublina do Radzynia Milicja Obywatelska rozwiązała Komendę Miasta, ale członkowie „Jerzyków” prowadzili konspiracyjną działalność do lipca 1945 r.
Dyrektor szkoły inż. S. Mańkowski, który wiedział o istnieniu organizacji podziemnej, nie ingerował w jej działalność. Kilkakrotnie wybronił swych uczniów przed Niemcami, wyciągając ich, dzięki negocjacjom, z przypadkowych łapanek.

W 1944 r. na bazie Szkoły Rzemieślniczej inż. Stanisław Mańkowski utworzył   prywatne Gimnazjum Mechaniczne i Elektryczne, w którym kształcono ślusarzy, stolarzy i elektryków. Kierownikiem dydaktycznym szkoły został mgr Mieczysław Stagrowski. Do programu nauczania weszły takie przedmioty jak: język polski, geografia, historia, Polska współczesna, nauka o człowieku oraz język rosyjski. W roku szkolnym 1944/1945 w Gimnazjum Mechanicznym kadrę pedagogiczną stanowiło dziewięciu nauczycieli: Czapliński, Gruszkowa, Hapka, Łubnicka, Mazurek, Paczuska, Ślusarz, Szwedowski, Mitszke. W tym okresie kierownictwo miało kłopoty ze skompletowaniem grona pedagogicznego. Większość ówczesnych nauczycieli nie posiadała wyższego wykształcenia. Do szkoły uczęszczało 132 uczniów.
Po wycofaniu się Niemców i wkroczeniu Armii Czerwonej mieszkańcom Radzynia wydawało się, że odzyskali wolność. Wkrótce jednak w codzienne życie zaczęli ingerować działacze, którym przyświecały idee komunistyczne. W dobie rozpoczęcia budowania ustroju socjalistycznego, własność prywatna była źle postrzegana, więc dokonano jej stopniowej nacjonalizacji. W kronice szkoły czytamy: „Małe zainteresowanie ówczesnego dyrektora szkoły sprawami szkoły i sprawami nauczycieli spowodowało wystąpienie Komitetu Rodzicielskiego i Rady Pedagogicznej o zarejestrowanie szkoły w Kuratorium Okręgu Szkolnego w Lublinie. W celu zabezpieczenia właściwej pracy szkoły pełniący obowiązki dyrektora gimnazjum mgr Mieczysław Stagrowski podjął starania, aby powołać prawomocną instytucję, która by przejęła tytuł własności szkoły i wystąpiła do Kuratorium Okręgu Szkolnego w Lublinie o koncesję na jej prowadzenie”. W ten sposób powstała Spółdzielnia Oświatowa w Radzyniu, która od 1 września 1945 r. przejęła szkołę od inż. Stanisława Mańkowskiego.