Dnia 6 grudnia klasa II ti i II tfh pojechała na lodowisko „IceMania” w Lublinie. Przeżycia jakie nam towarzyszyły były niezwykłe. Ciągłe wywrotki, potknięcia i zderzenia potęgowały śmiech jaki towarzyszył nam przez całą godzinę. Swoimi umiejętnościami mogli się pochwalić niektórzy nauczyciele, jednak 2/3 siedziało spokojnie, żeby móc fotografować nasze wyczyny. Profesor Zaniewicz pokazał nam jak powinno się jeździć, a osoby które naprawdę miały z tym problemy szukały w nim wsparcia. Nasz nauczyciel był na tyle miły, że każdego ucznia szkolił osobiście. Niektóre osoby miały doświadczenie w jeździe na łyżwach, więc mogły popisywać się swoimi umiejętnościami.
Nastrój mikołajek podkreślały czapki mikołaja, które każdy wziął ze sobą (za to miały być darmowe wejściówki). Spojrzenie ludzi, którzy widzieli grupę Mikołajów jadących prostopadle na nich – bezcenne. Co prawda niektóre łyżwy były popękane, bez wszystkich zatrzasków lub z połową sznurowadła, ale i tak warto było przemęczyć się w nich przez godzinę. Już po pół godziny nie czuć było zimna od lodu, bo każdy zdjął kurtkę i jeździł w samej bluzie (niektórzy nawet w samych koszulkach).
Po głównej atrakcji przyszedł czas na podszkolenie się grupy w dziedzinie historii. W tym celu odwiedziliśmy Zamek Królewski. Mogliśmy tam podziwiać stół na którym leżała Konstytucja. Następnie wysłuchaliśmy porywającej opowieści o kaplicy na zamku i oglądaliśmy freski. Pani przewodniczka była zachwycona poziomem naszej kultury, a przede wszystkim wiedzy. Odpowiedzieliśmy na prawie wszystkie pytania, które były zadane, po czym z dumą mogliśmy powiedzieć, że jesteśmy z Radzynia Podlaskiego. Opiekunowie byli z nas dumni!
Najprzyjemniejszą częścią wycieczki był przystanek w Mc Donald’s. Zostawiliśmy tam sporo pieniędzy wydając je na wysokokaloryczne hamburgery i mocno gazowaną colę. Każdy wyszedł szczęśliwy i wdzięczny kierowcy, że raczył tam zajechać. Po napełnieniu żołądków pojechaliśmy w kierunku szkoły.